Wracam do Was po tygodniowej przerwie. Po prostu nie miałam ciekawego materiału na posta, dlatego postanowiłam nie wciskać Wam jakichś kolejnych felietonów o pogodzie xD
Dzisiaj nie poszłam do szkoły. Jakbyście się zastanawiali dlaczego i na wypadek że ta myśl nie daje Wam spokoju i nie możecie przez to spać, powiem Wam, że znów mnie coś dopadło. W sumie, ponad 3 miesiące bez choroby jak na mnie to i tak całkiem niezły "wynik" xD
Miniony tydzień był trudny i pracowity. Na dodatek w sobotę w naszej szkole odbyły się dni otwarte. Moja klasa, jako ta przyrodnicza, brała udział. Z kilkoma osobami z innych klas siedzieliśmy przez 3 h w jednej sali, robiliśmy eksperymenty w parach. Pani stwierdziła, że my (ja+Marti) jesteśmy "rozsądne i odpowiedzialne (tak, naprawdę tak powiedziała!)", i dlatego w sobotę będziemy bawić się ogniem xD Nasz eksperyment zrobił furorę, nic dziwnego, jakby wielkie czarne coś wyrastało z talerza też zwróciłabym na to uwagę. Chyba z 28476 razy powtarzałam, że "cukier puder pod wpływem temperatury zwęgla się, a soda oczyszczona sprawia, że wszystko się tak jakby puszy i dlatego wyrastają takie jakby macki". wiem, taka ze mnie profesjonalistka jeżeli chodzi o tłumaczenie zjawisk chemicznych xD Wszyscy w sali spalali coś, oblewali denaturatem czy bawili się innymi chemikaliami, dlatego po 1 h w pomieszczeniu zaczął rozprzestrzeniać się tak strasznie drażniący zapach (czyt. śmierdziało), że trzeba było regularnie wychodzić, aby nie zemdleć czy nie dostawać ataków kaszlu co 10 sek. Podsumowując, przedpołudnie bardzo udane, szczególnie, że aż kilka osób częstowało mnie ciastami, a to się często nie zdarza xD
nie mam żadnych ciekawych zdjęć, więc zostawiam Was sam na sam z Ashley'kiem <3
Wracam do naszego ulubionego tematu-pokój czeka, wprowadzam się z powrotem kiedy już wyzdrowieję :) Dzisiaj mama pojechała dać nowe firanki do obróbki. Mogę powiedzieć, że już niebawem wszystko będzie tak jak sobie zaplanowałam!
Ja się tak napisałam-teraz Wasza kolej!
Co tam u Was słychać?
Też macie dni otwarte w waszych szkołach?
Niestety ja nie mam jeszcze dni otwartych ;( haha ,,czyt. Śmierdziało,, xD
OdpowiedzUsuńHaha fajnie jest mieć w szkole takie eksperymenty :) u mnie jednak takich nie ma :c
OdpowiedzUsuńaki-akkie.blogspot.com
Ja chce takie dni otwarte w szkole :(
OdpowiedzUsuń+ Piękna świnka morska, też niedługo będę miała <3
Zapraszam również do mnie :) http://zulka-zuulka.blogspot.com/ Zaobserwujesz ? :)
Ja byłam wczoraj na dniach otwartych, ale nie jestem jako tako zadowolona :c Fajny blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://kalkosiaa.blogspot.com/
słodka swinka :)
OdpowiedzUsuńojej jaka kochana :)
OdpowiedzUsuńhttp://nikoladrozdzi.blogspot.com/
jaki słodki! ;3 na dniach otwartych zawsze tyyle zamieszania ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :) zaczyna od nowa
My będziemy mieć niedługo :D
OdpowiedzUsuńhttp://onlydreams8.blogspot.com/
OOO ŚWINKA MORSKA <3
OdpowiedzUsuńJa mam dwie ;3
taaak , my już mieliśmy
karka-skoczek.blogspot.com
jaka śliczna świnka morska *o*
OdpowiedzUsuńja mam dni otwarte w weekend (chyba dzisiaj,haah)
oleksandra-official.blogspot.com
Jejku, jaka cudna świnka, a te oczkaaa *.*
OdpowiedzUsuńU mnie też były dni otwarte.
http://sweetdreams121.blogspot.com Zapraszam na bloga :)