No troszkę poczekaliście na ten post, ale nareście jest.
Tate Modern to z pewnością najdziwniejsza galeria sztuki, którą kiedykolwiek widziałam. Większość obrazów, które zobaczyłam wyglądają, jakby z łatwością mogła narysować je moja rówieśniczka z choć szczyptą talentu plastycznego (niestety ja nie posiadam tego talentu :c).
To dzieło
prawie mnie przeraziło xD
|
W sumie wystawa przypominała mi książkę, pt. Dlaczego koty malują?
Ale zdecydowanie najbardziej podobał mi się widok na rzekę, nawet, kiedy była strszna pogoda i mało co było widać <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz dziękuję ♥ To wielka motywacja do dalszego prowadzenia bloga!