Witajcie!Na początek chciałabym z Całego Serca wam podziękować za wszystkie te przemiłe komentarze oraz bardzo liczne w okresie ostatnich paru dni obserwacje ♥ To już 1O osób (11 ze mną)...
Dziękuję Wam za to♥
No wiec, jak już wiecie jutro wyjeżdżam do kuzynów i babci. Bardzo się cieszę, poneważ ciągłe siedzenie w domu robi się nudne. Jadę do małego miasta w południowo-zachodnich Niemczech. To piękna okolica. Wielki ogród na wyciągnięcie ręki, las i góry 15 minut pieszo ;)
Podróż wyjątkowo stresująca, ponieważ aby tam dojechać pociągiem przesiadamy się aż 3 razy:(
Dzisiaj pakowanie. Szybko zaczęłam się nudzić. Nagle przypomniała mi się instrukcja robienia kokardek przeczytana gdzieś w interecie, więc postanowiłam spróbować moich sił ;)
W sumie zrobiłam cztery, ale jedną postanowiłam dobakować kuzynce do prezentu. Więc oto moje dzieła!
No, może efekt nie jest porażający, ale myślę, że jak na pierwsze kokardki całkiem całkiem!
też jade do Niemiec do Hamburga ale dopiero 23.08
OdpowiedzUsuńA pokażesz jak robi się te kokartki
pokażę kiedy wrócę :) obiecuję
Usuńmoże nie OD RAZU kiedy wrócę, ale pokażę ;D
ładny efekt;)
OdpowiedzUsuń_
ipepperminted.blogspot.com
Ogólnie bardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :) i liczę na to samo.
Zapraszam do mnie http://linka-kattalinka.blogspot.com/
sliczne
OdpowiedzUsuńudanego wyjazdu:)
OdpowiedzUsuńJak na pierwsze kokardki to są naprawdę, naprawdę rewelacyjne ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! ;D
Usuńteraz mam jakąś manię robienia kokardek xD